zombiekanapa
[Verse1]
Cienie co zalegają, w zmierzchu są jak dłonie
Szeptem przypominają, dawne melodie skrywane w tonie
Wspomnienia tańczą, lecz nie zostawiają śladu
[Verse 2]
Nocny wietrze, znikaj, gwiazdy biorą swe miejsca
Melodie migoczą, tam gdzie marzenia się zaczynają
Duchy bólu serca, w ciemnościach się zawiązują
Każda nuta to ślad, każdy akord to iskra
W pieszczocie księżycowego światła, cienie delikatnie kołyszą
Zgubione miłości i obietnice, echa w szarościach
Samotny płacz trąbki, jak dusza w rozpaczy
[Chorus]
O, sekrety ujawnione, tam gdzie noc spotyka dzień
Szepty strun serca, w jazzie odtwarzają się znów
Nocny wietrze, znikaj, gwiazdy biorą swe miejsca
Melodie migoczą, tam gdzie marzenia się zaczynają
Duchy bólu serca, w ciemnościach się zawiązują
Każda nuta to ślad, każdy akord to iskra
W pieszczocie księżycowego światła, cienie delikatnie kołyszą
Zgubione miłości i obietnice, echa w szarościach
Samotny płacz trąbki, jak dusza w rozpaczy
Nocny wietrze, znikaj, gwiazdy biorą swe miejsca
Melodie migoczą, tam gdzie marzenia się zaczynają
Duchy bólu serca, w ciemnościach się zawiązują
Każda nuta to ślad, każdy akord to iskra
W pieszczocie księżycowego światła, cienie delikatnie kołyszą
Zgubione miłości i obietnice, echa w szarościach
Samotny płacz trąbki, jak dusza w rozpaczy
Nocny wietrze, znikaj, gwiazdy biorą swe miejsca
Melodie migoczą, tam gdzie marzenia się zaczynają
Duchy bólu serca, w ciemnościach się zawiązują
Każda nuta to ślad, każdy akord to iskra
W pieszczocie księżycowego światła, cienie delikatnie kołyszą
Zgubione miłości i obietnice, echa w szarościach
Samotny płacz trąbki, jak dusza w rozpaczy